Białe plamy – oporne rozmowy operatorów z UKE
Negocjowanie porozumienia UKE z operatorami, w ramach którego w zamian za wyhamowanie spadeku stawek MTR, operatorzy komórkowi zobowiążą się do pokrycia zasięgiem białych plam, idzie dość opornie. Jest lista miejscowości, ale operatorzy niespecjalnie chcą inwestować w pokrycie dróg i linii kolejowych.
W sprawozdaniu ze spotkania regulatora z telekomami, które odbyło się 5. stycznia, można przeczytać, że operatorzy krytycznie odnieśli się do pomysłu intensywnego pokrywania zasięgiem 3G szlaków komunikacyjnych (autostrad – tutaj operatorzy wskazali, że ze względu na niski popyt nie widzą takiej zasadności ekonomicznej na chwilę obecną; tras kolejowych – tutaj operatorzy wskazali, że należałoby się zastanowić czy to przypadkiem nie kolej powinna montować na swój koszt urządzenia wzmacniające w wagonach). Przedstawiciele wszystkich operatorów wskazali, iż trwa już stopniowe pokrywanie zasięgiem szlaków (poprzez montowanie nadajników w miastach leżących w niewielkiej odległości od dróg i torów) natomiast nie widzą możliwości nagłego zapewnienia zasięgu 3G wzdłuż całych szlaków. Operatorzy wskazali również, iż nie ma możliwości technicznych wprowadzenia, w ramach likwidacji białych plam, roamingu krajowego na tych terenach, wobec czego jedynym możliwym rozwiązaniem jest dzielenie infrastruktury pasywnej. Operatorzy wskazali równocześnie, iż problemem może być to, czy znajdą się w ogóle chętni, którzy będą chcieli skorzystać z możliwości dzielenia infrastruktury pasywnej, biorąc pod uwagę jakich terenów to dotyczy.Ustalono, iż w terminie dwóch tygodni od daty spotkania, zostanie przekazany do UKE projekt porozumienia, który ewentualnie (po pozytywnym zaopiniowaniu propozycji w nim zawartych) mógłby stanowić dokument wyjściowy do dalszych negocjacji pomiędzy Prezesem UKE a operatorami.
UKE przygotowało listę miejscowości, w których jest poważny problem z zasięgiem jakiejkolwiek sieci komórkowej. Ogółem mieszka w nich aż 325 tys. ludzi.
żródło: Telepolis.pl